Eton mess, czyli inaczej bałagan z Eton to jeden z najsłynniejszych angielskich deserów. Powstał on w Eton College, gdzie serwowano go z okazji corocznych meczów krykieta. Skąd w ogóle w nazwie wziął się bałagan?[…]

Galaretki truskawkowe z bitą śmietaną to chyba najprostszy i najbardziej bezproblemowy deser, jaki można sobie wymarzyć! W dodatku tak ładnie wyglądają! Gdy byłem dzieciakiem, podczas sezonu na truskawki takie[…]

Wszystko, co dobre, szybko się kończy. Tak samo, jak sezon na szparagi powoli dobiega ku końcowi. Dlatego staram się wykorzystać go jeszcze na maksa! W tym roku szczególnie polubiłem szparagi na śniadanie, które[…]

Ta tarta z budyniem i rabarbarem jest nie tylko szalenie instagramowa, ale także przepyszna! Kruchy maślany spód wypełniony po brzegi waniliowym budyniem i zapieczony z malinowym rabarbarem. Żadnych udziwnień,[…]

Ostatnio bardzo lubię robić biancę. Lekkie chrupiące ciasto, przypominające podpłomyk, pokryte białym śmietanowym sosem na bazie mascarpone i podane z sezonowymi dodatkami. Gdy trwa boom na szparagi, to zazwyczaj[…]

Ten przepis to dowód na to, że owsianka wcale nie musi być nudna! W sezonie na rabarbar bardzo często gotuję płatki owsiane, amarantus lub kaszę jaglaną na mleku kokosowym. Dzięki temu owsianka jest super kremowa i[…]

Dzisiaj z okazji Dnia Dziecka postanowiłem podzielić się z Wami przepisem na melbę z truskawkami, która gości w moim domu od niepamiętnych czasów. Gdy byłem dzieckiem, miałem dwa ulubione ciasta albo raczej desery[…]

Ogólnie nie przepadam za słodkimi śniadaniami, ale jest parę wyjątków, jak na przykład tosty francuskie, które w dzieciństwie nazywałem chlebem w jajku. To był zawsze dobry pomysł na zrobienie czegoś pysznego z[…]

Na blogu nie brakuje przepisów na przeróżne frittaty. Mam ogromną słabość do tych włoskich omletów, szczególnie z sezonowymi warzywami. Od kilku tygodni na tapecie jest u mnie frittata z botwiną. Jest super prosta[…]

Tort z truskawkami i bitą śmietaną to pomysł na szybki i bardzo prosty w przygotowaniu tort w sam raz na Dzień Mamy, czy jakąkolwiek inną okazję. Podstawą ciasta jest maślany biszkopt genueński, który nie[…]

Dzisiaj mam dla Was coś super prostego i niesamowicie pysznego! Makaron orzo ze szparagami, boczkiem i parmezanem. Z tych czterech składników można wyczarować w 25 minut naprawdę obłędne danie! Bardzo często[…]

Wprawdzie sezon na czosnek niedźwiedzi już się kończy, ale jeszcze warto z niego skorzystać. Ja właśnie zamroziłem solidną porcję, żeby cieszyć się nim przez najbliższe miesiące. Głównie dlatego, że wprost[…]

Jeśli miałbym wybrać jedno śniadanie, które mógłbym jeść codziennie, to z pewnością byłoby to izraelskie! Bardzo lubię zaczynać dzień od brytyjskiego albo od gofrów z jajkiem sadzonym, boczkiem i syropem klonowym,[…]

Każdy słyszał o falafelach i hummusie, ale nie każdy zna sabih! Prawdę mówiąc, ja sam to danie odkryłem niewiele przed wyjazdem do Izraela (zobacz: 10 rzeczy, które każdy foodie musi zrobić w Tel Avivie) i do[…]

Pisząc izraelski, już na wstępie wprowadzam pewien dysonans, ponieważ przynależność hummusu jest kwestią dość sporną — jest tak samo narodowym daniem Żydów, jak i Arabów. Kto pierwszy połączył ziarna ciecierzycy z[…]

Z szakszuką nigdy nie było mi po drodze. Najpierw spróbowałem ją w jednej restauracji, gdzie pomidory były kompletnie nieprzyprawione, a później chciałem odtworzyć ją nieudolnie bez przepisu w domu i też nie byłem[…]

Shuk Ha’Carmel to największy targ w Tel Avivie. Ciągnący się przez około kilometr od skrzyżowania Daniel St z Kalischer St, aż po Allenby St to kulinarne serce miasta. Bazar został założony w 1920 roku, zaledwie[…]

W 10 rzeczy, które każdy foodie musi zrobić w Tel Avivie, wspomniałem Wam już o najlepszych miejscach na hummus, zakupy, kawę czy śniadanie. Tutaj zebrałem je jednak w jedną całość wraz z godzinami otwarcia,[…]

Gdybym miał wybrać jedną przyprawę, którą pachnie Izrael, z pewnością byłby to zapach tymianku. Świeży, przypominający świeżo skoszoną trawę albo siano, a jednocześnie ostry i cytrusowy. W szczególności pachnie nim[…]

Pastę tahini wiele osób uważa wyłącznie za dodatek do hummusu, jednak ma ona trochę większe zastosowanie jak na przykład ten sezamowy sos. Od lektury Jerozolimy Yottama Ottolenghiego w swojej kuchni tak często go[…]