„Okołotatrzańskie” klimaty na rowerze

10.07.2022

Nie będę tu „ściemniać”, że zjeździłam rowerem całe Tatry, bo tak nie było, bo gdzie taki rowerowy „leszcz” jak ja miałby dać radę w wysokich górach, ale…

Ale mogę powiedzieć, że trochę podjazdów było, że trochę się nasapałam i że z pokorą przyjęłam do wiadomości, że jeszcze dużo kilometrów na rowerze

Czytaj Dalej

Komentarze