W czasie zarazy, kwarantanny i epidemii udało mi się dzięki uprzejmości zaprzyjaźnionej pani Ani na ryneczku zakupić mąkę świeżo zmieloną, napowietrzoną, idealną do wypieku chleba.
Mówimy tutaj o mące żytniej T 720.
Chleb z takiej mąki jest przepyszny, ma sprężysty miękisz i chrupiącą skórkę a pracy przy nim praktycznie mało.
Zachęcam do pieczenia