Likier czekoladowo piernikowy

31.12.2017

Kurcze już myślałam, że nijak nie zdążę z tym ostatnim w tym roku (teraz już na pewno ostatnim!) wpisem. Miałam pisać jakiś osobny post podsumowujący, ale w sumie stwierdziłam, że nie ma sensu. Przecież nic takiego znowu się nie stało, a i odchodzić nigdzie nie mam zamiaru by jakieś szczególne

Czytaj Dalej

Komentarze