„Splecione letnie sny” Karolina Wilczyńska

Wkroczyłam w powieść Karoliny Wilczyńskiej z marszu i wpadłam jak śliwka w kompot bo zaczęłam od końca.Książka jest 10 tomem serii i mimo tego słuchało mi się znakomicie.Dlatego też teraz zacznę od początku.Książkę czytała dla mnie Sylwia Nowiczewska.CZYTAJ DALEJ

Czytaj Dalej

Komentarze