Ruskie naleśniki
15.02.2020
Pamiętam jak spróbowałam ich pierwszy raz. To było w naleśnikarni niedaleko uniwersytetu. Miałam trzygodzinne okienko, i razem z dziewczynami poszłyśmy tam na małe co nieco. Ja wybrałam ruskie naleśniki, opis brzmiał idealnie i skradł moje serce. Serce, pierogowej damy. Intensywny farsz i chrupiąca otoczka. Pyszniej być nie może. To są
Czytaj Dalej
Komentarze