Sandacz w pieczarkach, po Gorzowsku

21.03.2017

Uwielbiam ryby. W każdej postaci. Gdy tylko mam okazję kupić coś innego jak morszczuk czy jego kolega mintaj, to nie waham się ani chwili. Zdecydowanie wolę stworzenia morskie, ale jednocześnie ubolewam nad faktem, że te rzeczne są niedostępne. Nie wiem, jak u Was, ale u mnie dziadkowie

Czytaj Dalej

Komentarze