Moja botwinkowa
26.05.2021
Kobieta to jednak zmienną jest! Niedawno nie potrafiłam nawet spojrzeć na zupę z botwinki. A teraz podjęłam się ambitnego zadania i sama ją przygotowałam. I zjadłam. Z dokładkami! Sama się temu dziwię, i to jak. Ale w taką nieciekawą pogodę, w te deszczowe dni, talerz ciepłej zupy i ziemniaczków, po
Czytaj Dalej
Komentarze