„Świt, który nie nadejdzie” Remigiusz Mróz – recenzja książki
20.05.2019
Powiecie pewnie że oszalałam, ale przyznaję się tu szczerze że to jest moja pierwsza powieść Remigiusza Mroza.
Może dlatego że jest tak rozreklamowany, że aż mnie odrzucało.
Nie był to najlepszy powód, aby nie czytać jego książek, bo okazało się że wciągnął mnie na kilka wieczorów w świat międzywojennej, mrocznej, przestępczej Warszawy.
Komentarze