Śmietankowe pomidory

26.09.2017

Sobota była jesienna. Niedziela letnia. Dziwne, ale prawdziwe. Letnią niedzielę musiałam więc spędzić nad morzem. Dacie wiarę, że pierwszy raz w tym roku zanurzyłam rękę w morskiej wodzie? Wcześniej jakoś nie było okazji. Była ciepła. No, lepiej brzmi letnia, ale nie była zimna. Bardzo przyjemna w każdym razie. Szkoda

Czytaj Dalej

Komentarze