„Uciekająca narzeczona” – recenzja książki
27.05.2017
„Wziął ją na ręce i trzymał w objęciach delikatnie, ale jakby bezosobowo, jak automat. Dziewczyna położyła mu głowę na ramieniu i zamknęła oczy. Może kiedy się obudzi, koszmar zniknie.”
Niby niepozorny wypadek, a jednak spowodował spore zamieszanie w jej mózgu. Zupełnie zapomniała, co działo się w ostatnim
Czytaj Dalej
Komentarze