Gęsty krem czosnkowy z groszkiem ptysiowym
19.04.2016
Taki mały, niepozorny, ale bez niego zupa-krem traci swój urok…
Nie jest za słodki, ani za słony, za to cudownie chrupiący i delikatny. Groszek ptysiowy – bo to o nim mówię – jest idealnym przybraniem talerza zupy. Nie wyobrażam sobie bez niego kremu warzywnego. Jako przegryzka podczas domowego
Czytaj Dalej
Komentarze