Pasta z wędzonej makreli
16.06.2015
Pasty na kanapki, to rytuał na równi z niedzielnymi zapiekankami taty w każdą niedzielę 😉 Smaki dzieciństwa, w przerobionej przeze mnie formie.
Wędzona makrela – dawno miałam smaka na taką pastę, aczkolwiek przerażało mnie wyjmowanie malutkich ości. Kiedyś okrutnie bałam się rybich ości, teraz żyję z nimi w zgodzie 😛
Komentarze