Kolejna pizza w moim wykonaniu. Bardzo aromatyczna, na cienkim cieście i z dużą ilością dodatków. Sos zapewnia wiosenną nutę i niesamowicie pasuje do tuńczyka i fety. Sos pomidorowy można zastąpić śmietanowym.[…]

Kilka razy poprawiałam ten przepis. Musiałam go odpowiednio dopracować. W końcu jestem zadowolona z efektu! Muffiny szybko zniknęły ze stołu i bardzo smakowały. Miękkie, delikatne, z nutą skórki cytrynowej. Jeśli[…]

Omlet stanowi zawsze bardzo pożywne śniadanie na dobry początek dnia. Dawniej często przygotowywałam to danie z serem żółtym i szynką. Jednak ostatnio trochę kombinuję. Jako fanka kuchni śródziemnomorskiej, past,[…]

Uwielbiam wszystko co serowe i kremowe. Nigdy wcześniej nie przygotowałam samodzielnie udanego makaronu z sosem serowym. W zamierzchłej przeszłości używałam gotowej mieszanki, którą łączyłam ze śmietaną i[…]

Moja koleżanka nazywa to danie „żółty chleb”. Często przygotowuję je na śniadanie lub kolację. Danie jest sycące, a pieczywo nasączone jajkiem bardzo delikatne. Do smażenia szpinaku użyłam oleju czosnkowego, bo[…]

Przepisy na falafel są bardzo podobne. Ciecierzyca, cebula, czosnek i masa orientalnych przypraw. To już moja druga próba. Zdecydowanie bardziej smakują mi podane na sałatce niż w bułce. Orzeźwiające, świeże[…]

W końcu przygotowałam faszerowane muszle. A w nich mój ukochany, delikatny szpinak i tuńczyk. Smak podkreśla feta kupiona podczas tygodnia kuchni śródziemnomorskiej w Biedronce. Jestem nią zachwycona. Do tego[…]

Szybki makaron w kremowym sosie. Połączenie boczku, natki pietruszki i pieczarek to pewniak. Do tego odrobina sera i duża ilość świeżo mielonego pieprzu. Pychota!Składniki:- 200g makaronu pappardelle- ok. 150g[…]

Babeczki smakują zdrową. Za słodycz odpowiedzialne są banany i cukier trzcinowy. Nie są zbyt wyrośnięte i może nie wyglądają pięknie. Jak zobaczyłam je rosnące w piekarniku, krzyczałam że są straszne! Ale zmieniłam[…]

Lubię wszystkie faszerowane warzywa. Są takie smaczne! I tym razem nie zawiodłam się. Danie jest lekkie, idealne na kolację. Ale nie popełniajcie mojego błędu – dwa niewielkie pomidory na osobę to zdecydowanie za[…]

Nie jest tajemnicą, że jestem fanką tart. I oczywiście resztkowego gotowania. Z racji tego, że nie lubię wyrzucać jedzenia ani jeść na siłę, często coś zostaje mi w lodówce. Moim problemem jest ugotowanie[…]

Kolejny raz tarta, tym razem z truskawkami. Ja ułożyłam je w całości, ale równie dobrze można je pokroić w plasterki lub na połówki. Całość jest delikatna, słodka i mocno owocowa. Do tego delikatny aromat wanilii w[…]

Uwielbiam pizzę, ale rzadko jadam ją w domu. Jednak ta ostatnio przygotowana tak bardzo mi smakowała, że chyba rozpocznie pizzowy cykl w mojej kuchni. Już mam ochotę na pizzę ze szpinakiem, pizzę carbonara, czy z[…]

Przygotowuję drożdżówki z tego przepisu już drugi raz. Poprzednio zdecydowałam się również na polewę, z której tym razem zrezygnowałam. Przepis jest prosty i niezbyt pracochłonny. Liczyłam na to, że znajdę gdzieś w[…]

Przygotowuję drożdżówki z tego przepisu już drugi raz. Poprzednio zdecydowałam się również na polewę, z której tym razem zrezygnowałam. Przepis jest prosty i niezbyt pracochłonny. Liczyłam na to, że znajdę gdzieś w[…]

Nie znoszę gotowych sosów i sztuczności. Dlatego zanim zawitam do jakiegoś miejsca dokładnie szukam informacji na jego temat żeby uniknąć rozczarowań. Hasło „slow food” zawsze mocno mnie zachęca. Czasem dam się[…]

Nie chodzę do chińskich/wietnamskich barów szybkiej obsługi. Kilka razy mi się zdarzyło i czasem jeszcze czuję ochotę, ale powstrzymuję się. Domyślam się, że sosy przygotowywane są na bazie proszku, a reszta[…]

Sezon na szparagi trwa, a ceny spadają. Nie potrafię im się oprzeć. Zdecydowanie maj należy do nich. Dopiero w tym roku zainteresowałam się bliżej tym warzywem i zachwyciło mnie. Niby smak prosty, ale jest w nim[…]

Nigdy nie przygotowywałam żadnego deseru z gruszkami, cóż za niedopatrzenie! Mam nadzieję, że dziś się zrehabilituję. Jednego jestem pewna – to nie moja ostatnia wariacja gruszkowa w sezonie :).Składniki:- 250g[…]

Najlepszą zupę cebulową jadłam we Francji. I nigdy nie dostąpiłam zaszczytu skosztowania tego smaku po raz drugi. Przywiozłam sobie z tej podróży cieniutką książkę kucharską. Liczyłam na to, że zdarzy się cud i[…]