Jak ja lubię te maliny. Nic na to nie poradzę, po truskawkach to moje drugie ulubione owoce! A jeszcze w miksie z kaszą manną…. Smak dzieciństwa. Uroczy smak dzieciństwa. Popołudnie jak u babci podczas letnie[…]

Jak zacząć dobrze nowy tydzień? Zabawnym śniadaniem. Na przykład przedświąteczną kanapką owieczkową. W sam raz dla małych i dużych łasuchów. Wystarczy kilka składników i najzwyklejsza kanapka staje się czymś orygi[…]

Nie jestem zbyt mocna w tortach. Niestety nie jestem. Wychodzą mi tak sobie. Nie potrafiłam zrobić idealnego biszkoptu, takiego, który rozpływałby się w ustach. Kremy nie smakowały mi tak jak powinny. Zawsze były[…]

Takie proste, nawet banalne ciasto. Ciasto z jabłkami, bez miksera, bez kłopotu. Ale, ale, jest zupełnie inne. Wszystko to zasługa kardamonu! Ten cudowny aromat sprawia, że ciasto pięknie pachnie, jest takie[…]

To ciasto w zasadzie jest ciastem ratunkowym. Banan i czekolada od razu dodadzą energii i obudzą do życia! No i nie oszukujmy się, ta babka naprawdę każdym swoim składnikiem poprawia nastrój, a czego jak czego, ale[…]

Dziś zapraszam na pyszny napój. Z powodzeniem zastąpi deser, albo i śniadanie. Jego lekki, orzeźwiający smak, dodaje energii i syci.A dot tego to porcja witamin i składników, które są ważne dla organizmu. Można go[…]

Banany i jeszcze więcej bananów. I oczywiście orzechy. A to wszystko w porannej owsiance. Wspaniała poranna porcja przyjemności. Ja osobiście uwielbiam owsianki wyjątkowo gęste, takie, które są prawie jak gęsty[…]

Serniczki z patelni to moje weekendowe śniadanie idealne. Wprost uwielbiam te aromat sernika o poranku! Te serniczki skradły moje serce. Lekkie, delikatne, z malinową niespodzianką i migdałowym dodatkiem. Robią się[…]

Na śniadanie czy na kolację? Awokado to zawsze dobry wybór. Bardzo je lubię. Aczkolwiek ostatnio przeczytałam, że ze względów ekologicznych i społecznych, lepiej je ograniczać. Przestałam więc obsesyjnie je[…]

Dziś danie, które zajmuje chwile i można go zrobić zawsze i wszędzie. Do tego zawiera tylko kilka składników, naprawdę kilka. Po pierwsze podstawą jest ser Pecorino. A po drugie pieprz. Tak, po prostu pieprz. Ser[…]

Racuchy, w ogóle wszelkie placki, to moja wielka miłość.Wielka śniadaniowo-kolacyjna miłość. Naprawdę, mogłabym je jeść niemal codziennie. Tylko szkoda, że codziennie nie mam rankiem tyle czasu, by robić sobie[…]

Tego dnia miałam w planach zupełnie inny deser. Miały być babeczki. Ale kiedy rano weszłam do piekarni i zobaczyłam dwa rzędy sopockich drożdżówek, po prostu widziałam jak się te drożdżowe ciasto do mnie uśmiecha![…]

Leniwe pierogi to dla mnie zawsze dobry wybór.Są wprost stworzone na te wszystkie leniwe chwile, jakie z pewnością czasami nas nawiedzają. I mnie też się zdarzają. Ot, wczoraj tak miałam. Wróciłam późno z pracy, po[…]

Witam porannie, dziś zapraszam na śniadanie. Takie śniadanie, które dostarcza solidną porcję energii. Czekolada i kawa, po takim śniadaniu żadne poranne wyzwanie nie będzie nam straszne. Ostatnio odkryłam kaszę[…]

Dziś mam obiadową propozycję, kurczak na warzywach. Danie bardzo proste, z dużą ilością warzyw i smaku w sobie. Do tego naprawdę proste i bez nadmiaru pracy. Dobrze przygotowany kurczak nie jest zły, a wręcz[…]

Kolejny pomysł na apetyczny poranek. Orkiszowa kasza manna o smaku szarlotki z białą czekoladą. Słodko, pysznie, kremowo, domowo. Taka kasza manna przywołuje miłe wspomnienia. Bardzo jabłkowa, bardzo cynamonowa i[…]

Zapraszam Was na kolejną kulinarną wycieczkę. Tym razem będziemy w miejscu, gdzie można zjeść pizzę . Ale nie tylko. Coś dla siebie znajdą też amatorzy bardziej tradycyjnej kuchni. No dobrze, to wchodzimy do[…]

No dobra, dziś wszyscy mówią o pączkach, faworkach i karnawałowych różach. Jajecznica, czyli klasyka na śniadanie. Tym razem w nowej odsłonie. Wersja na pikantnie, z salam i i papryczką piri piri. Polecam[…]

Jako, że jestem fanką zielonej herbaty, oraz prostej wersji Tiramisu, nie mogłam wypróbować połączenia tych dwóch smaków. Zamiast maczać biszkopty w kawie, zamoczyłam je w naparze Matchy. Jak ja lubię ten smak![…]

Pamiętam jak spróbowałam ich pierwszy raz. To było w naleśnikarni niedaleko uniwersytetu. Miałam trzygodzinne okienko, i razem z dziewczynami poszłyśmy tam na małe co nieco. Ja wybrałam ruskie naleśniki, opis[…]