Dziś kolejny pomysł z cyklu „tarty i zapiekanki”. Tym razem coś na kształt quiche, ale bez jajek i nabiału. Co więcej, ciasto jaglane, które już niejednokrotnie robiłam, zostało tu maksymalnie uproszczone, bo[…]

Nie tak dawno temu uważałam, że witarianizm to synonim wyrzeczeń i ograniczeń, takie żywieniowe ekstremum. Nieco wcześniej nie wyobrażałam sobie diety bez nabiału, zwłaszcza serów. A kilka lat temu życie bez[…]

Chwalę się! Dostałam w prezencie kolejną paczkę od dra Pelca – same cudowności i jak zawsze mnóstwo kokosa, za którym, co tu dużo mówić, przepadam 🙂 Mamy więc kokosowe surowe chipsy, olej nierafinowany, pastę[…]

Kolejny przepis z poczekalni – ale wypróbowany już niejednokrotnie, zarówno w wersji z serem (nie do pobicia), jak i wegańskiej (też daje radę). To jedna z tych potraw, za którymi tęsknię (choć nie rozpaczliwie) na[…]

No i kolejne danie witariańskie, tym razem bardzo oszukane spaghetti po bolońsku. Oszukane podwójnie. Bo zamiast makaronu dałam batata, a w roli mięsa mielonego wystąpiła …. skiełkowana gryka! I tylko sos[…]

Dziś mijają dwa tygodnie mojej witariańskiej diety i powiem Wam, jest mi na niej naprawdę dobrze. Kto wie, może na eksperymentalnym miesiącu się nie skończy?Tymczasem przepis z poczekalni.Kolejne muffiny jajeczne,[…]

Surowych przepisów ciąg dalszy!Dziś proponuję coś słodkiego, acz idealnego na upały! Uwielbiam chlebki bananowe, ale ponieważ nie jem nic pieczonego, postanowiłam zrobić coś a la chlebek w wersji lodowej, czyli[…]

Surowych przepisów ciąg dalszy!Dziś proponuję coś słodkiego, acz idealnego na upały! Uwielbiam chlebki bananowe, ale ponieważ nie jem nic pieczonego, postanowiłam zrobić coś a la chlebek w wersji lodowej, czyli[…]

Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy przejdą wraz ze mną na witarianizm, będę więc, tak jak zapowiadałam ostatnio, publikować (przynajmniej na razie) przepisy surowe na zmianę z tym gotowanymi (smażonymi,[…]

Jak pisałam ostatnio, czerwiec to u mnie miesiąc pod znakiem raw, czyli całkowicie surowego żarcia. Po 3 dniach agonii z powodu niemiłosiernego bólu głowy wróciłam do żywych i teraz czuję się naprawdę doskonale![…]

Dziś przepis z poczekalni, bo ja od 1 czerwca jestem, na razie eksperymentalnie, na diecie całkowicie surowej i wegańskiej. Jeśli jednak jecie nabiał i nie unikacie pieczonych dań, gorąco polecam te chlebki – są[…]

Dziś przepis z poczekalni, bo ja od 1 czerwca jestem, na razie eksperymentalnie, na diecie całkowicie surowej i wegańskiej. Jeśli jednak jecie nabiał i nie unikacie pieczonych dań, gorąco polecam te chlebki – są[…]

Te placki zaserwowałam dziś rano mojemu dziecku, z okazji wiadomego święta, ale są tak proste (tylko 2 składniki, nie licząc wody!) i szybkie w przygotowaniu, że nie musicie czekać z nimi na wyjątkową okazję.[…]

Mój przepis na babeczki owsiane [KLIK] cieszył się dużą popularnością, parę osób narzekało jednak na dodatek jajek. Spróbowałam zrobić bez, dodając w zamian banany i były OK, jednak trochę za suche. Dodałam więc[…]

Kolejna propozycja z wykorzystaniem sezonowym dobroci. Tym razem propozycja dla miłośników szparagów, a także wszystkich osób na diecie. Danie, które Wam przedstawiam jest nie tylko jak zawsze zdrowe i jak niemal[…]

Ostatni tydzień to u mnie istne szaleństwo rabarbarowe. Zrobiłam już bananowy chlebek z rabarbarem,wegańskie muffinki, rabarbar pod bezzbożową kruszonką. Ale wszystko po kolei. Dziś przedstawiam kokosowe serce z[…]

Bataty. Moja kulinarna miłość ostatniego roku, ale czuję, że długo pozostanę jej wierna. Uwielbiam zarówno w postaci frytek z pieca, surowego spaghetti, jak i bazy wszelkich słodkości. Na blogu znajdziecie choćby[…]

Babka ziemniaczana to jedna z tych potraw, które kojarzą mi się z domem rodzinnym. A że pochodzę z Suwałki, nikogo to chyba nie powinno dziwić. Babka, kiszka, kartacze, placki – a więc potrawy z ziemniaków,[…]

A oto kolejny prosty przepis dla zabieganych. Zupa-krem, która właściwie robi się sama, w dodatku błyskawicznie 🙂 Potrzebujemy tylko puszkę cieciorki, kartonik passaty pomidorowej, trochę przypraw i…gotowe! […]

Jeśli lubicie brownie musicie koniecznie wypróbować ten przepis. Co prawda propozycji ciast a la brownie jest już na moim blogu kilka. Jest brownie z fasoli [klik], z kaszy jaglanej [klik], jest z batatów [klik],[…]