500. Pięćset i urodzinowo. Torcik na raz.
25.11.2014
Dziś takie podwójne święto.
Blogowe i nieblogowe.
To już 500 wpis. Pół tysiąca śniadań i nie tylko zjedzonych z Wami.
I dziś moje urodziny. Nie byle jakie. Dwudzieste. 20.
O 7.50 bezpowrotnie pożegnałam się z nastką
(ale w sumie i tak każdy z nas dzieckiem jest podszyty,
Komentarze