Pasztet z kaczki
11.11.2018
Ponoć na Św. Marcina- gęsina, ale u mnie gęsi brak i honorowo zastępuje ją kaczka. Nie byle jaka, bo typowo wiejska, z zagrody Rodziców 😉 I choć sama za nią zbytnio nie przepadam, to w rosole jestem w stanie zaakceptować. Zaakceptowałam również ten pasztet, który przygotowała moja Mama. Obawiałam się,
Czytaj Dalej
Komentarze