Sałatka makaronowa z fetą

28.03.2017

Czasem mi się wydaje, że mam pecha. Dużego pecha nad sobą, co czeka, czeka i bach. Atakuje. Bo jak inaczej wytłumaczyć sobie taka sytuację. Wieczór, spokojny wieczór w domu. Stoję w pokoju,rozmyślam gdzie położyłam pewną rzecz, ot kartkę z ważną informacją. Dumam tak sobie i stoję, nieruchomo oczywiście. Patrzę na

Czytaj Dalej

Komentarze