„Kraina miłości i zatracenia” – recenzja książki

03.03.2017

„(…) Ten mężczyzna nie padał jej do stóp jak każdy inny na jego miejscu. To było takie mylące, tak bolesne, tak bardzo ludzkie, że Eeona czuła, iż to musi być miłość, prawdziwa sprawa.”

Wyspy Dziewicze na początku XX wieku. Odległe miejsce i równie odległe dla nas codzienne

Czytaj Dalej

Komentarze