Faworki- najlepsze!

18.01.2016

Zastanawiam się, czy jest ktoś, kto nigdy nie jadł faworków. Ja zajadałam się nimi przez całe dzieciństwo! Najlepsze były smażone przez babcię. Pamiętam, jak robiła je z ogromnej porcji, dając około 12-15 żółtek do ciasta i rozdzielała po całej rodzinie. Każda rodzinka dostawała ogromną michę faworków, obficie obsypanych cukrem pudrem

Czytaj Dalej

Komentarze