Pierwszy raz w gazecie ;)

Wczorajszy dzień był dla mnie wielkim zaskoczeniem. A wszystko zaczęło się od kuriera. Czekałam na przesyłkę, więc kurier pytający czy będę w domu zbytnio mnie nie zdziwił. Natomiast zawartość paczki i jej nadawca – owszem. Wyobraźcie sobie moje zaskoczenie, gdy zamiast ekspresu do kawy znalazłam zestaw

Czytaj Dalej

Komentarze