rzelkazag

  • Uff! Już po pierwszej- w nocy rzecz jasna, ale cieszę się, bo to, co chciałam zrobić, właśnie kończę. Wpis na domową przyprawę do piernika jest tym, co dzisiejszy dzień zamyka, a jednocześnie tym, co otwiera dzień[…]

  • rzelkazag dodał(a) nowy wpis, Pasztet z kaczki 7 lat temu

    Ponoć na Św. Marcina- gęsina, ale u mnie gęsi brak i honorowo zastępuje ją kaczka. Nie byle jaka, bo typowo wiejska, z zagrody Rodziców 😉 I choć sama za nią zbytnio nie przepadam, to w rosole jestem w stanie[…]

  • rzelkazag dodał(a) nowy wpis, Sos karmelowy 7 lat temu

    Już prawie połowa listopada, a ja choć obiecałam poprawę, to tu jej wcale nie widać! Wydawać by się mogło, że mając Męża na urlopie w domu, zrobię znacznie więcej i znacznie więcej będę też tutaj dla Was. No nie da[…]

  • Orzech w tym roku zdecydowanie zaszalał! Nasuszonych orzechów włoskich powinno mi spokojnie starczyć do przyszłego roku, choć widząc ile już ich zużyłam, obawiam się, że mówię trochę na wyrost…Nic jednak nie[…]

  • Kochani co robicie ze zbyt dojrzałymi banami? Ja ostatnio mam fazę na ciasteczka, nie zawsze takie jak te na zdjęciu, bo dodatki lądują różne, w zależności od zasobów 😉 Nie dodaję żadnego cukru, nawet pod postacią[…]

  • Dawno, oj bardzo dawno nie było na blogu nic z pieczonego mięsa. Sama się aż dziwię, bo to najprostszy sposób na przygotowanie obiadu. Wystarczy zamarynować, włożyć do piekarnika i od czasu do czasu zajrzeć czy aby[…]

  • Dziś powinno być wielkie wow na blogu, szampan i tort, ale nie… nic z tych rzeczy! No bo wiecie, za szampanem nie przepadam, a tort… nie doczekał się przepisu i najzwyczajniej w świecie nie pamiętam za buca ile[…]

  • Lubię ryż, choć wyjątkowo mało go jem. Dla siebie nigdy nie chce mi się gotować, a pozostali kręcą nosami i wytykają, że nie Chińczyki… Nie mam sił z nimi walczyć, więc po prostu odpuszczam. Jednak kiedy na[…]

  • Jesień daje się we znaki. Wystarczyło kilka dni Olka w przedszkolu i jesteśmy już drugi miesiąc zasmarkani. Nic nie przechodzi, a patrząc po sobie, to mam wrażenie, że się nasila. Z dnia na dzień mam mniej siły,[…]

  • Człowiek żyje już dobrych kilkadziesiąt lat na tym świecie, a tyle potraw i smaków jeszcze przed nim nieodkrytych… Też tak macie? Mnie tak właśnie ostatnio wzięło na takie przemyślenia, jak miałam odpowiedzieć do[…]

  • Weekend rządzi się swoimi prawami i o ile w ciągu tygodnia mało piekę, no chyba, że mnie natchnienie jakieś dorwie, tak w niedzielę lubię zjeść coś pieczonego w domowym zaciszu. Nie zawsze są to ciasta składane,[…]

  • Sernik. Czy można go nie lubić? Osobiście chyba nie znam nikogo, kto odmówiłby choćby kawałka tego ciasta. I nie ważne czy to sernik tradycyjny, wiedeński, z owocami czy w cieście. Każdy jeden jest niepowtarzalny w[…]

  • Grzechem byłoby nie skorzystać z ostatnich już chyba w tym roku świeżych owoców zerwanych we własnym sadzie. Jesień kalendarzowa już dawno przywitana, liście z drzew opadają, a resztki owoców jeśli jeszcze nie[…]

  • Jedna z podstaw kuchni śródziemnomorskiej, kremowy i bardzo osty sos, o pięknej nazwie aioli. Jego podstawę stanowi domowy majonez zrobiony z oliwy z oliwek oraz żółtek, a charakterystycznym dodatkiem, który tej[…]

  • Sezon na gruszki w pełni. Są pyszne, dojrzałe i takie słodkie, że w zupełności można by nimi zastąpić codzienne słodkości. Jednak nie u mnie 😉 Mi zawsze mało słodyczy dlatego już jakiś czas temu przygotowałam[…]

  • Nie osłodziłam Wam nijak weekendu, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by osłodzić Wam rozpoczynający się właśnie, nowy tydzień 😉 Właśnie wysłałam kolejne, ostatnie już zgłoszenie na konkurs Składniki na formę o śr[…]

  • Znacie mnie już trochę i pewnie zauważyliście, że lubię brać udział w różnych konkursach. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zazwyczaj właśnie kiedy termin nadsyłania prac się kończy- mi do głowy[…]

  • Już jakiś czas temu je przygotowałam i nie będę ukrywać, że głównie zależało mi na efekcie wizualnym, ale wyszło także całkiem przyzwoicie smakowo. Chciałam w ten sposób zachęcić Olusia do pójścia do przedszkola.[…]

  • Ile razy myślałam, by je zrobić, przerażała mnie ta myśl o przypalonych garnkach… Ale też i śliw nie było swoich, więc ta pokusa zaraz znikała. W tym roku, jak już Wam pisałam, śliw mieliśmy pod dostatkiem.[…]

  • Śliwki i gruszki mają teraz prawdziwe wzięcie. W końcu są na tyle dojrzałe, że można się nimi zajadać do woli! Nie zapominajmy jednak o dyni, która także ma teraz swój czas :)Ja spróbowałam połączyć to wszystko i[…]

  • Załaduj więcej