Domowy wafel czekoladowy bez mlek w proszku
24.11.2015
Andrut – jak go nazywa mój mąż, wafel – jak mówiło się u mnie w domu lub pischineger – jak dowiedziałam się z internetów:) Zwał jak zwał, ważne, że wszyscy wiedzą o co chodzi i nie mogą doczekać się pysznego deseru. Ten jest mega czekoladowy i delikatny. Robi się go
Czytaj Dalej
Komentarze