Biscotti di Prato (cantucci)

Mimo, że to już prawie miesiąc odkąd wróciłam do Polski po cudownym pół roku we Włoszech, to muszę przyznać, że dosyć ciężko jest odnaleźć się w „rzeczywistości”. Brakuje tu uśmiechniętych ludzi, pięknych krajobrazów za oknem, spokoju, przepysznej kawy, krzywej wieży, wiecznie zielonej trawy, wieczornych spotkań ze znajomymi, włoskich

Czytaj Dalej

Komentarze