Wesołych i zamaszystych!
04.04.2015
Kochani zagubiłam się delikatnie mówiąc w czasoprzestrzeni i kuchennych sprzętów. Załadowana mazurkami, babami, sernikami i babeczkami chciałabym życzyć Wam spokojnych i rodzinnych świąt.
Nie szalejcie z perfekcją, bo tylko wyluzowani możecie prawdziwie i głęboko przeżyć święta. Odsapnijcie, pozwólcie sobie na duchowe uniesienia i lenistwo ciała.
Do zobaczenia w czasie „po-świątecznym”!
Komentarze