Zupa syczuańska
14.02.2015
Dziś był tak piękny dzień, że aż chciało się działać! Dobrowolnie, i bez przymusu, zaczęłam sprzątać. A było co. Codzienne zabieganie ma tendencje przemieszczać rzeczy bez zupełnej logiki np. okruchy na podłogę, a mleko na palnik. Wpuściłam też do mieszkania świeże powietrze, wywietrzyłam też pościelowe. A więc jestem w pełni
Czytaj Dalej
Komentarze