Makaron w sosie miodowo-bakaliowym z twarogiem
04.04.2016
Do szkolnej stołówki chodziłam przez całe dwa miesiące. Po tym czasie uznano,że ilość oddawanego przeze mnie jedzenia przewyższa i to zdecydowanie tę ilość, którą się zajadam. Stąd też rodzice uznali,że ekonomiczniej będzie mnie żywić kanapkami. Jako, że kanapek również nie jadłam, straty były po prostu mniejsze. Jednym ze stołówkowych koszmarów
Czytaj Dalej
Komentarze