Sobotni omlet po omacku

05.03.2016

Klasyka śniadaniowa na 1001 sposobów – nigdy się nie znudzi!

Sobota rano. Wypadałoby w końcu z łóżka wstać. Śniadanie bym zjadła. Stoję już którąś tam minutę w otwartych drzwiach lodówki i na nic zdecydować się nie mogę. Też tak miewacie? Ja wtedy stosuję sprawdzoną wiele razy metodę: łapię

Czytaj Dalej

Komentarze