Ciasto z pełnoziarnistej komosy ryżowej. Walentynkowe śniadanie.
14.02.2016
Pierwszy raz spotkałam się z pełnoziarnistą komosą ryżową. Nie wiem jak jest z innymi, ale nigdy wcześniej nie widziałam na opakowaniu wzmianki o „pełnoziarnistości” tego pseudozboża :)W smaku nie ma jakiejś diametralnej różnicy, jednak z pewnością jest ona zdrowsza niż wersja oczyszczona!Co do ciasto – jak zwykle (wiem, wiem,
Czytaj Dalej
Komentarze