Brownie z chałwą
01.11.2019
Zaważam, że z brownie mam tak samo, jak z sernikiem. Jakiś osobny żołądek, ponieważ zawsze się zmieści. To powstało przypadkiem. Miałam przygotowaną czekoladę na ciasto drożdżowe, ale niefortunnie drożdże mi się skończyły, a o zapas nie zadbałam należycie. Zwykle kupuję drożdże świeże, a suszonych mam zapas na sytuacje awaryjne. Coż,
Czytaj Dalej
Komentarze