724. Chleb z ricottą, bananem i tahini + jogurt z owocami
14.07.2015
Od wczorajszego popołudnia mogę stanąć na środku swojego mieszkania i pełnoprawnie wyśpiewać ,,Móóóóój jest ten kawałek podłogi. Nieeeee mówcie mi więc co mam roobić.”
Składając jeden z najzgrabniejszych podpisów (uroki długiego nazwiska, które pisząc po każdej literze trzeba odrywać długopis od papieru) poczułam się niezwykle… staro. Tzn., dorośle.
Praktycznie mieszkam
Komentarze