Zimowe pszenne bliny
19.01.2015
Nie jestem typem leniwca, szczególnie jeżeli chodzi o kulinarne lenistwo. Ale w natłoku porannych zajęć nieczęsto mam czas/ochotę /chęci na tworzenie wymyślnych śniadań. Zazwyczaj starcza mi szybka owsianka, jogurt, czy nieśmiertelne kanapki. Ale kiedy już zbliża się weekend pozwalam sobie na późniejsze i bardziej skomplikowane śniadanie. Owszem, racuszki nie
Czytaj Dalej
Komentarze